Music

poniedziałek, 18 listopada 2013

Pamiętnik~

Panie, Panowie!

Zdjęcia to tragizm. Tragedia, dramat, powód do histerii każdej Amerykanki!
(Według Amerykańskich naukowców...)
Ale cóż. Długo wyczekiwane cudo nareszcie dotarło, więc dlaczego by się nie pochwalić?
 



 Pamiętnik jest po prostu śliczny! 
Mogłam zrobić zdjęcie z fleszem, byłoby lepsze, ale nie ujęłoby faktycznego koloru.
Stan oceniam na 4,5/5.
Był słabo zabezpieczony, więc ma parę prawie nie widocznych zagnieceń...
Wygląd również 4,5/5.
Prezentuje się fantastycznie, ale środek już nie jest tak idealny. 
Kartki są zdobione, ale inaczej niż każde dziecko mogłoby się spodziewać.
Każda kartka jest biała, z różowym wzorem i napisem "Violetta".
Bardziej spodziewałam się czegoś rodem z serialu...
Coś w ten deseń...




No cóż, zawsze można dorysować. :)
Tak też zrobię.
Bozia pokropiła mnie tyci kropelką talentu do rysowania, więc miło jej będzie jeżeli tą kropelkę wykorzystam, prawda?

W każdym razie jestem ucieszona z pamiętnika, bardzo. :)
Chciałabym podziękować Imago, która podesłała mi go pod nos w sumie. ^w^


Moimi kolejnymi Violettowymi celami są...

Płyta z edycji kolekcjonerskiej ~ Cantar es lo que soy
Płyta ~ Hoy Somos Mas
Prawdziwa replika serialowa pamiętnika (identyczna) 

Ta faktyczna replika niestety będzie wymagała jak dla mnie ~ dosyć wiele.
Z tego co wiem, jest okropnie droga, prawie nie możliwa do zdobycia (chociaż tego pewna nie jestem)  a do tego wyłącznie zza granicy.
Jednak powyższe płyty są łatwymi celami, do końca tego roku powinnam je już posiadać. c:

No cóż. 
Polecam wszystkim v-lovers pamiętnik.
Nie łatwo, ale można czasami wyłapać go tanio na allegro!
Powodzenia! :)   

niedziela, 17 listopada 2013

Wizyta w lesie...

Panie, Panowie~!

 Obiecałam, że wyjdę?

Wyszłam! Na dworze zimno, ale wyszłam!
Moja cieplutka trumienka cieszy się, że wreszcie wróciłam.
Ziółka już zaparzone, czarny kot zjedzony, czas na notkę~

Mroczny las w sepii przypominał mi dom, ciekawe dlaczego.

Uwielbiam światła między drzewami, są takie... jasne... tak właśnie... .w.

W pewnym momencie przybiegł letni bałwanek. Powiedział, że się zgubił, bo zima nadchodzi, nie jego klimaty.


Wow wow jaki ekstremalny wow bałwanek wow!

Zastały mnie piękne kolory, wieczór.

Bezcenny moment ~ chciałam zrobić zdjęcie nadjeżdżającej dorożce, kiedy już zrobiłam co chciałam, spojrzałam na tych ludzi, matko jaką mieli uciechę z widoku mnie z aparatem! Nie wiem jak nazwać to uczucie, ale byli tacy uśmiechnięci, nie wiedzieć dlaczego... bezcen! 
  Moja podróż zakończyła się odmrożoną każdą częścią ciała.
Było warto?

Teraz wybaczcie, przez okno zobaczyłam kota sąsiadki.
Będzie kolacja!
Smacznego, pozdrawiam! xD

sobota, 16 listopada 2013

Panie, Panowie.

 

Witam na nowym tworze szatana.
Tak, po raz kolejny założyłam blogspota. 
Czemu nie?
Ostatnimi razy nie powodziła mi się działalność tutaj, wiem.
Ale może tym razem? 
Dałam sobie jeszcze jedną, ale ostatnią szansę.


Może się przedstawię. 
Mam na imię Hanna, ale i tak 99% o tym nie wie, więc nazywają mnie Maya, lub Tama.
Mam 14 lat, lubię zgrywać wielce dorosłą, jednak tak na prawdę jestem niedorozwiniętym dzieckiem jarającym się wszystkim co słodkie, cudowne i kawaii. 
Tak bardzo chciałabym być już dorosła, że kiedy piszę do kogoś na allegro przedstawiam się jako własna matka.
"Taki fetysz". xD

Można mnie znaleźć w jaskiniach, grotach, obok stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów na obiadku z nietoperzami.
Bowiem jestem wampirem, przynajmniej według szkolnych sław.
Czy to dziwne, jeżeli zwą mnie wampirem, a brzydzi mnie krew?
"Gdzie tam! Zamknij się wampirze!"

Mało tego, jestem jeszcze czarownicą!
Przecież 2 dni temu zaparzyłam sobie mięty i w ogóle.
Satanizm~! 
How Hel o Kitty~! 

♥ 

Jakiś czas temu odłożyłam lalkarstwo.
Uznałam, że na to jeszcze przyjdzie czas.
Hujoo ~ Kya schowałam do pudełka, sprzedaję wszystkie jej rzeczy.
W przyszłości z nią chcę zacząć od zera.
Może znowu się zakocham?
Ten temat pozostawiam pod znakiem zapytania. 


Więc, czym się aktualnie zajmuję?
Oprócz mieszania ziółek i podgryzania sąsiadek fotografuję siebie, przyrodę, czasem trumny w których słodko śpię. 
Fascynuje mnie gnicie przed telewizorem z przeterminowanym popcornem podczas oglądania Violetty. 
No cóż, każdy lubi to... co lubi... .w. 


To by było na tyle.
Pozdrawiam~!
Tama